|
| | Druga strona (2os. Koeda & Lama~) | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Lama~
Co Cię tu sprowadza? : Nudzę się? Liczba postów : 8 Płeć : Pochodzenie : Leniuchowo~~~ Cytat : Potwór czy nie potwór ważne, że ma otwór~
| Temat: Druga strona (2os. Koeda & Lama~) Pon Sty 27, 2014 7:33 am | |
| Akane prowadzi spokojne życie do czasu kiedy dowiaduje się iż jest adoptowana, a jej ''rodzice'' ukrywali to przed nią niemal całe jej życie. Pod wpływem złości wykrzykuje rodzicom słowa, których nigdy nie chciała powiedzieć. Zdenerwowana wybiega z domu i nie patrząc przed siebie biegnie gdzie ją nogi niosą. Niespodziewanie budzi się w dziwnym lesie, a jedyne co pamięta to pisk opon i światła. Nie wie gdzie jest ani jak się tu znalazła. Naszą bohaterkę napadają dziwne stwory, które w wielu książkach opisywane były jako gobliny, uciekając tak wpada na Melody. Poważną, pewną siebie elfkę, która jest przywódczynią sekcji magii w królestwie. Melody postanawia pomóc dziewczynie, a po tym zaprowadza ją do zamku. Akane czuje się jakby śniła, a może to rzeczywiście sen?Akane: @Koeda Melody: @Lama~ | |
| | | Koeda
Co Cię tu sprowadza? : Sprowadza mnie tu banner i własna ciekawość XD Liczba postów : 5 Płeć : Wiek : 32 Pochodzenie : Powiedzmy, że Poznań
| Temat: Re: Druga strona (2os. Koeda & Lama~) Pon Sty 27, 2014 8:37 am | |
| Imię: Akane Nazwisko: Shirakawa Wiek: 17 lat Pochodzenie: Japonia Rasa: Człowiek Kolor włosów: Rudy Kolor oczu: Czerwień Wzrost: 172cm Charakter: opryskliwa | nie da sobie narzucić czyjegoś zdania | nieuprzejma | uparta | nieposłuszna Ciekawostki:*często kłóci się z opiekunami *wszczyna bójki *robi często to, co lubi, nie przejmując się innymi *przeklina *przysparza rodzicom wielu zmartwień, odkąd dowiedziała się, że jest adoptowana *w swoim życiu robiła wiele głupich rzeczy *lubi słodkości i zawsze ma przy sobie jakiś batonik | |
| | | Lama~
Co Cię tu sprowadza? : Nudzę się? Liczba postów : 8 Płeć : Pochodzenie : Leniuchowo~~~ Cytat : Potwór czy nie potwór ważne, że ma otwór~
| Temat: Re: Druga strona (2os. Koeda & Lama~) Pon Sty 27, 2014 9:37 am | |
| Imię: Melody Nazwisko: Sunlight Wiek: Nie podaje Pochodzenie: Tristram, ziemie należące do elfiej rasy Rasa: Księżycowy elf Kolor włosów: Białe Kolor oczu: Niebieskie Wzrost: 165cm Charakter: pewna siebie | uparta | lubi rządzić | inteligentna | dostojna | Ciekawostki:- nie lubi chamstwa - przewodzi oddziałem magicznym w królestwie - prawa ręka królowej - gardzi płcią męską - mimo jej wyglądu trzeba na nią uważać - boi się burzy - jak kocha to całym serduszkiem~ | |
| | | Koeda
Co Cię tu sprowadza? : Sprowadza mnie tu banner i własna ciekawość XD Liczba postów : 5 Płeć : Wiek : 32 Pochodzenie : Powiedzmy, że Poznań
| Temat: Re: Druga strona (2os. Koeda & Lama~) Pon Sty 27, 2014 8:14 pm | |
| Akane zaczęła sprawiać problemy, odkąd dowiedziała się pewnej niewygodnej prawdy o sobie. Wiadomość, iż jej rodzice nie są jej biologicznymi rodzicami bolała tym bardziej, że ci upierali się nadal, iż są jej prawdziwymi rodzicami i za nic nie chcieli zdradzić, jakim cudem do nich trafiła. Sama Akane była za mała, by cokolwiek pamiętać, musiała być niemowlęciem? Może nieco starsza. Z resztą, nieważne! Była adoptowana i już! I nikt za cholerę nie chciał jej powiedzieć prawdy, jakby była ona nie wiadomo, jak okropna! Przez to Akane częściej wychodziła z domu, nie mówiąc niczego rodzicom, imprezowała i robiła głupie rzeczy, jak wdawanie się w bójki, z których wychodziła zwycięsko, ale z ranami. To jednak i tak jej nie zniechęciło. Bywało, że kradła, chociaż jej opiekunowie ze skóry wychodzili, by zapewnić jej wszystko. Martwili się o nią, chociaż Akane tego nie doceniała. Zadawała się z podejrzanymi ludźmi, często lądowała na komisariacie, a wszelkie spokojne rozmowy nie przynosiły skutku. I dzisiaj również, tego deszczowego dnia, pokłóciła się z opiekunami o to, kim są jej prawdziwi rodzice. Naciskała na nich, chcąc znać prawdę, ale oni dalej uparcie milczeli, powtarzając, że to jakaś bzdura, że oni są jej jedynymi rodzicami. Ich upór tak zdenerwował Akane, że dziewczyna wybiegła z domu, nie trudząc się zabraniem parasola, czy chociażby bluzy z kapturem. Niemal natychmiast cała zmokła, a lejący deszcz przysłaniał jej widoczność. Biegła dalej, nie zatrzymując się nawet na chwilę, wykrzykując przekleństwa, tratując ludzi. Jej bieg został brutalnie przerwany. Spojrzała jeszcze tylko, by ujrzeć oślepiające światło reflektorów. Nie słyszała nic, poza piskiem opon... ~*~ Gdy Akane otworzyła oczy, zamiast betonu i stali otaczał ją las. Było mrocznie, a ją wszystko bolało. Powoli podniosła się, by ujrzeć kilka par błyszczących w cieniu roślinności ślepiów. Coś przyglądało jej się z uwagą, wydając z siebie zaskoczone pomruki? Chrząknięcia? Dziewczynie trudno było to ocenić. Była oszołomiona i nie miała teraz najmniejszej ochoty na walkę z przeciwnikiem, którego nie zna. Podniosła się szybko, aż zakręciło jej się w głowie. Ale ruszyła lasem, szybko odnajdując jakąś ścieżkę. Opierając się o pnie drzew posuwała się naprzód. Czuła, że tamte bestie ją śledzą. Nagle, cudem tylko uniknęła strzały, grot jedynie delikatnie rozciął jej skórę. Obejrzała się za siebie. Z ukrycia wyszło kilka paskudnych stworów. - Co to, kurwa, jest?!- wrzasnęła przerażona. Nigdy nie widziała czegoś tak paskudnego. No, na pewno nie poruszało się to w jej świecie, bo skoro tu żyją jakieś dziwne gargulce, czy cholera wie, co to jest, to może to oznaczać, że jest bardzo daleko od domu. Mimo skołowania, rzuciła się do ucieczki, unikając kolejnych pocisków, pędząc ścieżką, w miarę równą, a jednak czasem potykała się o wystające korzenie, albo o własne nogi. Szukała schronienia, pomocy. Czegokolwiek! | |
| | | Lama~
Co Cię tu sprowadza? : Nudzę się? Liczba postów : 8 Płeć : Pochodzenie : Leniuchowo~~~ Cytat : Potwór czy nie potwór ważne, że ma otwór~
| Temat: Re: Druga strona (2os. Koeda & Lama~) Pon Sty 27, 2014 10:21 pm | |
| Melody już od samego poranka miała roboty na głowie szmat. Najbardziej jednak męczące było dla niej znoszenie Malzahara- starszego brata królowej, który obecnie ją zastępował. Tanie podrywy mężczyzny nie potykały się z pozytywnymi reakcjami białowłosej. Wszak ona woli panny i wie to każdy na zamku, a mimo to mężczyzna był nieugięty. Zmęczona tym wszystkim nie zauważyła nawet kiedy gobliny przedostały się przez barierę. Te małe pokraki nigdy nie nauczą się trzymać z dala od elfickich ziem. Dziewczyna szybko zaczęła reagować, zebrała odpowiednią liczbę ludzi i już po chwili wyruszała na swym koniu by powstrzymać małych, powykręcanych złodziejaszków. Relikty elfiej królowej były wiele warte na czarnym rynku, nic dziwnego, że te paskudne kreatury postanowiły niektóre z nich wykraść. Przemierzała las aby w końcu nadziać się na nich. -Przeszukać dokładnie teren!- wykrzyknęła do swoich uczniów, których uczyła magii, nie była jednak głupia, wzięła ze sobą kilku wojaków aby i oni pomogli. Siedziała na białym ja jej włosy koniu i rozglądała się próbując coś wyczuć. Z dala zobaczyła sylwetkę, kobiecą, która uciekała w ich stronę. -Wy dwaj, za mną- odezwała się do stojących opodal chłopów na koniach po czym szybko ruszyła w stronę uciekającej. Gdy się zbliżała, dojrzała goniące ją gobliny, będące jednocześnie sprawcami tego zamieszania. Szybko, galopem wyminęła dziewczynę po czym jednym machnięciem ręki, unieruchomiła dwa małe, paskudne gobliny. Szybko zeskoczyła z konia i podeszła do trzymanej teraz przez mężczyzn dziewczyny. -Kim ty jesteś?- spytała widząc ubiór rudej. | |
| | | Koeda
Co Cię tu sprowadza? : Sprowadza mnie tu banner i własna ciekawość XD Liczba postów : 5 Płeć : Wiek : 32 Pochodzenie : Powiedzmy, że Poznań
| Temat: Re: Druga strona (2os. Koeda & Lama~) Sro Sty 29, 2014 10:09 pm | |
| Biegła, nie mając najmniejszego pojęcia, dokąd. To miejsce było obce i już wszyscy wokół pragnęli pozbawić ją życia. Kolejne pociski świszczały tuż nad jej głową. Jakim cudem ich unikała? Zwykłe szczęście, tylko tyle. Mknęła przed siebie, wreszcie dostrzegając ludzi na koniach... Nie, to nie ludzie. Skóra ich miała nienaturalny kolor, podobnie włosy, oczy... I te szpiczaste uszy... To nie ludzie. Uzbrojeni w dodatku, jakby urwali się z jakiegoś średniowiecznego jarmarku. Ale biegła w ich stronę, bo gorzej już być nie może. Oni przynajmniej nie wyglądali paskudnie. Jak mogła się spodziewać i ona została schwytana. Dwóch mężczyzn przytrzymało ją, początkowo powalając na ziemię. -Puszczać, kurwa! Odwalcie się, to nie ja tu jestem zła!- wrzeszczała szamocząc się. -Jestem ofiarą, debile!- nawet, gdy zdołali ją postawić na nogi, szarpała się tak mocno, że z trudem ją trzymali. Adrenalina sprawiła, że miała w sobie mnóstwo energii, by przetrwać. Zatrzymała się tylko na chwilę, widząc, jak dziewczyna, która widocznie nimi przewodziła, sprawnie poradziła sobie z paskudami. To na pewno nie są ludzie. Ludzie nie potrafią takich sztuczek. To na pewno nie jest Ziemia! Na pytanie dziewczyny zawarczała najpierw, dokładnie ją sobie oglądając. Niesamowicie piękna istota. -Co ci do tego? Co to za miejsce? Gdzie ja jestem? Kim wy jesteście? Co to za paszczury?!- zamiast odpowiedzieć, sama pytała, denerwując się coraz bardziej. Nie wiedziała, jak się tu znalazła, ale chciała wrócić. W betonowej dżungli by sobie poradziła. Tutaj zaś czuje się, jak zagubione dziecko. | |
| | | Lama~
Co Cię tu sprowadza? : Nudzę się? Liczba postów : 8 Płeć : Pochodzenie : Leniuchowo~~~ Cytat : Potwór czy nie potwór ważne, że ma otwór~
| Temat: Re: Druga strona (2os. Koeda & Lama~) Czw Sty 30, 2014 9:00 am | |
| Melody nie podobało się zachowanie nieznajomej. Była agresywna, do tego dość silna jak na kobietę. Elfka obejrzała ja dokładnie ignorując z początku jej pytania. -Najpierw łaskawie odpowiedz, jesteś na elfickich ziemiach, więc szanuj to i słuchaj się istot tu panujących, a być może przeżyjesz więcej niż jeden dzień- odezwała się odwracając do niej plecami. Podeszła do wijących się na ziemi goblinów, z łapy jednego z nich wyciągnęła skórzany worek, w którym lśniły elfickie relikty. -Było blisko, ale niestety polegliście. Jeśli wasz władca nie zaprzestanie próby obrabowania nas, skończy się to wojną- powiedziała przygniatając teraz łapę jednego z nich butem. -Zrozumiano?- niemal wywarczała w paskudną twarz goblina. -Zilen, ilu potrzeba by wiadomość doszła do króla?- wykrzyknęła w stronę mężczyzny, który raze z drugim trzymał rudowłosą. -Tylko jednego Pani- odpowiedział posłusznie. Melody przeniosła wzrok na przygniatanego goblina. Wyciągnęła w jego stronę otwartą dłoń. -Słyszeliście, tylko jednego- powiedziała po czym przestrzeliła świetlistym pociskiem łeb parszywego złodziejaszka. Drugiego natomiast wypuściła. -Powiedz swemu panu, że nie będziemy tego tolerować, a śmierć jednego z jego ludzi niech będzie ostrzeżeniem- powiedziała po czym patrzyła jak przerażona pokraka ucieka w podskokach. Zaraz odwróciła się spoglądając na dziewczynę. -Jeśli nie chcesz podzielić losu tej poczwary, radzę ci być grzeczną- powiedziała spętując jej ręce jednym z zaklęć. Zarzuciła ją na swego konia po czym sama na niego usiadła. -Zwołajcie resztę i wróćcie do zamku, ja się nią zajmę- powiedziała ruszając w stronę ogromnego zamku. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Druga strona (2os. Koeda & Lama~) | |
| |
| | | | Druga strona (2os. Koeda & Lama~) | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|